Tarczyca – czyli mały gruczoł wielka tarcza

UDOSTĘPNIJ:


Tarczyca posiada kształt zbliżony do motyla, na jej budowę składają się bowiem dwa płaty połączone cieśnią. Motyl jest symbolem metamorfozy, a także odrodzenia i lekkości. Metamorfoza z kolei, oznacza rodzaj przeobrażenia i przemiany zarówno w aspekcie fizycznym, jak i psychicznym lub nawet intelektualnym. Co może stanowić dla nas cenną wskazówkę, że każde zaburzenie prawidłowej pracy tego gruczołu będzie wymagało od nas pewnej wewnętrznej przemiany, by narząd mógł powrócić do równowagi. Tarczyca jest gruczołem umiejscowionym u podstawy szyi. Wydziela dwa bardzo istotne hormony: T4 -czyli tyroksynę oraz T3 – czyli trójjodotyroninę, które między innymi regulują zużycie energii przez organizm. Co ciekawe oba te hormony zawierają w swojej strukturze jod, a więc znany pierwiastek o silnym działaniu antyseptycznym, który wpływa na prawidłowe funkcjonowanie całego organizmu. W Biologii Totalnej tarczycę określamy mianem tarczy, która chroni organizm na wielu płaszczyznach jego działalności. Tarczyca jest bowiem powiązana z „ośrodkiem słów” i ma bezpośredni związek z umiejętnością komunikacji. Ponadto stanowi ważny ośrodek ekspresji werbalnej, a więc wyrażania treści emocjonalnych. Jeżeli potrafimy stawiać racjonalne granice za pomocą wyrażanych słów, to zyskujemy rodzaj ochrony, czyli tarczy od negatywnej oceny lub niepożądanych nakazów i ograniczeń innych. Zaburzenie harmonii w tym ośrodku energetycznym oznacza, że mamy problem z wyrażaniem nie tylko siebie, ale również własnej kreatywności. Jeżeli nie daję sobie prawa do istnienia, a w moich relacjach z innymi często dochodzi do konfliktów, to mogę mieć poczucie utknięcia w życiu lub wręcz bycia uwięzionym w sytuacji, w relacji lub na polu zawodowym. Wtedy mogę się czuć „jak motyl z obciętymi skrzydłami”, który nie może się unieść z lekkością. Jeżeli natomiast zajmuję należne mi miejsce w życiu, mam piękny i płodny umysł, a także jestem tolerancyjny i gotowy, by stanąć we własnej prawdzie, to moje skrzydła będą zachwycać innych, a mnie samego wznosić na wyżyny własnej kreatywności. Dodatkowo hormony wytwarzane przez gruczoł tarczycy aktywują metabolizm komórkowy, a także przyczyniają się do wzrostu komórek, co znacząco wpływa na ich prawidłowe funkcjonowanie. Można więc powiedzieć, że tarczyca jest jak pedał gazu, który umożliwia przyspieszenie i rozwinięcie działania, a w ślad za tym naszej efektywności. Tarczyca jest również strażnikiem czasu – jego spowolnienia lub przyspieszenia. Główny konflikt emocjonalny w Biologii Totalnej przy niedoczynności tarczycy dotyczy bowiem czasu biegnącego zbyt szybko, który chcielibyśmy z pewnych względów spowolnić. Natomiast przy nadczynności tarczycy mierzymy się z konfliktem emocjonalnym dotyczącym zbyt dużej prędkości. Przykład: „Jestem w bardzo trudnej sytuacji i żeby się z niej wydostać muszę działać bardzo szybko”- dążymy wówczas do przyśpieszenia czasu, który w naszym odczuciu biegnie zbyt wolno. Można również powiedzieć, że tarczyca to taki mały termostat, który odpowiada za regulowanie temperatury ludzkiego ciała. To dlatego osoba z nadczynnością, u której tarczyca działa bardzo intensywnie, często mierzy się z odczuciem gorąca. Natomiast osoba z niedoczynnością tarczycy staje się coraz bardziej wrażliwa na zimno. Tarczyca jest więc swoistą tarczą ochronną, która wpływa na nasze życie wieloaspektowo. Gdy funkcjonuje prawidłowo jest jak motyl, którego trzepot skrzydeł zachwyca lekkością i wielowymiarowością barw w naturze. Gdy natomiast jej praca zostaje zaburzona, jest jak motyl, którego trzepot skrzydeł może wywołać nieprzewidywalne skutki. Harmonijna praca tego gruczołu jest więc kluczowa dla dobrostanu naszego organizmu. Jak mawiał brazylijski pisarz Mario Quintana: „Dbaj o swój ogród, a motyle same do Ciebie przylecą”.